Chiński rynek zawsze miał słodko-gorzki smak. Mnożenie się tanich, niskiej jakości produktów zmniejszyło postrzeganie przez kupujących towarów z tego kraju azjatyckiego. W rezultacie ludzie kojarzyli chińskie produkty z dwiema głównymi cechami: złą jakością i niską ceną. Jednak to zaczęło się zmieniać kilka lat temu. W 2017 roku Chiny zajęły pierwsze miejsce wśród dziesięciu największych eksporterów w światowym handlu towarami. Podobnie utrzymywała pozycję lidera wśród rozwijających się gospodarek w tym samym rankingu. Choć w ubiegłym roku tendencja nieco spadła, Chiny utrzymują pozycję drugiej największej gospodarki na świecie.

Według Obserwatorium Złożoności Gospodarczej (OEC) sprzęt załądunkowy stanowił 9,6% wszystkich produktów eksportowych w 2017 r. Kolejne miejsce zajmowały komputery (6,1%); maszyna biurowa (3,8%); układy scalone (3,3%); i telefony (2,1%), m.in. niewielki eksport. Ten trend utrzymywał te same cechy w następnym okresie. Jako główny partner eksportowy Chiny handlują ze Stanami Zjednoczonymi, Hongkongiem i Europą (Niemcy, Wielka Brytania i Holandia). Należy jednak wspomnieć również o krajach ASEAN, takich jak Wietnam, Japonia, Korea Południowa i Indie. Pomimo ceł Trumpa, nadwyżka handlowa Chin z USA wzrosła znacznie o 11,3% w 2018 roku. Stąd procent ten przebił wszelkie prognozy spadku. W tym samym roku kraj był drugim co do wielkości partnerem w eksporcie i imporcie towarów. Na całym świecie chiński eksport wzrósł o 15,6% w porównaniu z rokiem poprzednim.


Cechy chińskiego producenta

Doskonałe wyniki przyniósł również chiński rynek wózków widłowych. W ramach tego sektora eksport wyniósł 470 000 sztuk, zwiększając sprzedaż o 34,2%. Kwota wzrosła gwałtownie do 600 000 do końca 2018 r. Obroty te oznaczają znaczną część całkowitej sprzedaży wózków widłowych na całym świecie, która osiągnęła 1.334 miliona sztuk. W tych okolicznościach niektórzy z 20 największych dostawców wózków widłowych pochodzą z rynku azjatyckiego. Marki takie jak Anhui Forklift Truck, Hangcha Group, EP Equipment czy Lonking Forklift Corporation. Te korporacje ugruntowały swoją pozycję producenta w branży wózków widłowych.
Jeśli chodzi o różne typy urządzeń do podnoszenia, elektryczny wózek widłowy osiągnął większe zapotrzebowanie. Przyczyny tego wzrostu należy szukać na wyższym poziomie, w ramach sił makroekonomicznych. Stąd ciągły wzrost kosztów paliwa wraz z rozwojem polityki środowiskowej w zakresie emisji gazów cieplarnianych są wyzwalaczami dla sprzętu elektrycznego. Podobnie, w poszukiwaniu czystych rozwiązań słusznie przewidziano baterie litowe jako potencjalną alternatywę dla paliwa, z większym wzrostem od 2016 roku.

Branża wkroczyła w nową dekadę z obiecującymi danymi dla Wielkiej Brytanii. Po zamknięciu 2019 roku wzrostem sprzedaży do ponad 35 tysięcy sztuk, ten rok wydaje się utrzymywać ten korzystny trend. Prognozy Brytyjskiego Stowarzyszenia Ciężarówek Przemysłowych (BITA) zapewniają skromny wzrost sektora w 2020 roku. Faktycznie, z najnowszych prognoz wynika, że ​​taki wzrost będzie się sukcesywnie powtarzał przez kolejne trzy lata. Wzrost polega głównie na wzmocnieniu sektora spożywczego i napojów, transportu i magazynowania oraz handlu detalicznego, niezależnie od niepewności związanej z Brexitem. Pod względem produktów rok zamknął się znakomitymi wynikami w zakresie rezerwacji wyposażenia magazynu. W pierwszym kwartale odnotowano znaczący szczyt 14,3% rok do roku, który utrzymał się na poziomie około 0,7% w pozostałych trzech kwartałach. Biorąc pod uwagę te dane, trend ponownie rośnie do 2,2% w obecnym okresie wraz z popytem na przeciwwagę, który był najtrudniejszy do pokonania w 2019 r. Podsumowując, większość prognoz pozostaje pozytywna, jednak będziemy musieli poczekać na rezolucji Brexit, aby zobaczyć pełny obraz rynku branży wózków widłowych.

Marzenie o zautomatyzowanej jeździe staje się rzeczywistością dzięki ewolucji sztucznej inteligencji. ILIAD (Intra-Logistics with Integrated Automatic Deployment) umożliwi pracownikom bezpieczną pracę obok autonomicznych wózków wysokiego składowania w fabrykach magazynów. Europejscy naukowcy zajmujący się robotyką opracowują tę innowacyjną inicjatywę w ramach unijnego projektu Horyzont 2020. Projekt ma na celu automatyzację pakowania, paletyzacji i transportu w nowej flocie automatycznie kierowanych pojazdów. Sztuczna inteligencja odgrywa ogromną rolę w ułatwianiu interakcji między ludźmi i robotami. Dzięki temu pojazdy będą mogły zbierać ruchy ludzi w celu ustalenia wzorców aktywności. W ten sposób maszyny rozpoznają, a zatem przewidują zachowanie człowieka, aby odpowiednio się do niego dostosować.

Pomimo tego, że preferowaną opcją dla rozwiązań w zakresie transportu materiałów jest sprzęt wysokoprężny, elektryczne wózki widłowe ściśle podążają za tą tendencją. Wraz z poprawą technologii akumulatorów litowo-jonowych pojawiają się duże zmiany w elektrycznych urządzeniach przeładunkowych. Na przykład długotrwałe baterie pozwalają firmom pracować przez cały dzień bez ładowania. W rezultacie wydajność sprzętu elektrycznego jest prawie na tym samym poziomie, co jego odpowiedniki z silnikiem Diesla. Taka inwestycja jest częściowo spowodowana kryzysem klimatycznym, który wymaga przeciwdziałania emisjom gazów cieplarnianych. Kolejnym ważnym ulepszeniem jest oferta elektryczna o dużej pojemności. Tradycyjnie średnia wynosiła około 1,5 do 3 ton. Teraz producenci tacy jak Doosan Industrial Vehicle wystąpili naprzód. W ubiegłym roku producent wózków widłowych wprowadził na rynek 4- i 5-tonowe elektryczne wózki widłowe z przeciwwagą, spełniając wszystkie te wymagania. Korzystając z najnowszych technologii, marka zmaksymalizowała ACT System (Active Control Technology). Rezultatem jest zwiększenie wydajności silnika i bardziej niezawodne działanie zarówno w zastosowaniach wewnętrznych, jak i zewnętrznych.

na podstawie artykułu w fultonforklifts.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *